Tematem dyskusji była aktualna sytuacja polityczna i gospodarcza w Niemczech w kontekście pierwszych 100 dni nowego rządu po wyborach oraz potencjalne konsekwencje dla stosunków polsko-niemieckich.
Dr Łada-Konefał podkreśliła, że z polskiej perspektywy obecna niemiecka koalicja rządząca może być korzystna, ponieważ między oboma krajami występuje zbieżność interesów w wielu kluczowych obszarach. Friedrich Merz, lider CDU, postrzegany jest jako pragmatyczny polityk, koncentrujący się na konkretnych rozwiązaniach w relacjach z Polską i dysponujący rozbudowaną siecią kontaktów międzynarodowych – co sprzyja prowadzeniu konstruktywnego dialogu.
Wśród omawianych wyzwań i szans dla Polski w kontekście niemieckiej polityki znalazły się m.in.:
- Wzmożone kontrole graniczne – w odpowiedzi na nasilający się problem migracji.
- Nowy budżet federalny – planowane zmiany mogą wpłynąć na współpracę transgraniczną.
- Utworzenie Ministerstwa Cyfryzacji – nowa instytucja planuje wdrożenie m.in. cyfrowego konta obywatelskiego, analogicznego do rozwiązania funkcjonującego już w Polsce.
- Transport i infrastruktura – planowana modernizacja mostów na terenie całych Niemiec stwarza potencjał dla intensyfikacji współpracy w regionach przygranicznych.
- Polityka klimatyczna – realizacja założeń Zielonego Ładu może zostać czasowo przesunięta na dalszy plan.
Szczególną uwagę poświęcono również relacjom bilateralnym, w tym trudnemu tematowi reparacji wojennych. W tej kwestii nadal brak porozumienia, a dialog znajduje się w impasie. Strona niemiecka wykazuje wysokie oczekiwania wobec Polski, jednak obecnie brakuje w Warszawie politycznej woli, by odpowiedzieć na nie w sposób oczekiwany przez Berlin. Skutkiem jest pewna stagnacja we współpracy na poziomie rządowym.
Polska prezydencja w UE postrzegana jest w Niemczech sceptycznie, a nastroje dominujące w niemieckiej administracji można określić jako „pragmatyczne”, lecz pozbawione większego entuzjazmu. Mimo to wciąż widoczna jest silna chęć współpracy ze strony samorządów i władz lokalnych, które często są bardziej otwarte i elastyczne niż władze centralne.